31.12.08

KICI... KICI..







Kotki są na drzewie!
Znaczy bazie.
Jak na wiosnę, choć to ciągle zima.

29.12.08

LEKKO TAK





Tak.
Właśnie tak.
W głowie mam tylko zwiewne bańki.
Cóż tam, że puste... przecież piękne są.

27.12.08

I PO...








Wszystko jest.
Oprócz zimy.
Co wcale nie jest złe.

12.12.08

GŁOS Z ODDALI





Jakby była blisko gdzieś...
Tak dobrze posłuchać.
Na szare cienie, na dobre chwile, na wszystko.
A kiedy potrzebuję ciszy, jest ciszą.

11.12.08

CIEŃ






Dzień od rana okryty ponurym, deszczowym cieniem. Taki cień... przecież to nic, a jak mocno przytłacza.

SARAFINA DANCE