9.2.10

TERROR


Nadchodzi.
Czuję, jak śmierdzi.
Pączkowy terror.
O kilka więcej.
Obrażonych znajomych.
No to po co?
Po co kupowałam?
Będą pytać.
Bez terroru!

3.2.10

W DRODZE









Oby każda z życiowych ścieżek była taka prosta.

SARAFINA DANCE